Port w Genui jest największym portem we Włoszech a Port Antyczny to jego centralna część.
Po jednej stronie port a po drugiej miasto, piętrzące się ku górze.
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0556.jpg?resize=1772%2C1174)
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0606.jpg?resize=1772%2C1174)
Spacerując wzdłuż nabrzeża natykamy się na słynne akwarium – jedno z największych w całej Europie.
Otwarte na 500 rocznicę odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba.
Wstęp 24 euro/os dorosła (ceny można sprawdzić tutaj )
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0584.jpg?resize=1772%2C1174)
W oddali znajduje się latarnia morska, której na zdjęciu niestety nie widać pomimo, że ma 70 m wysokości. Po lewej stronie widać konstrukcję nawiązującą do dźwigów portowych Il Grande Bigo. Na jednym ramieniu ma windę panoramiczną, z której można podziwiać port.
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0575.jpg?resize=1772%2C1181)
Po prawej ta szklana kula to ogród botaniczny – Biosfera.
Zaraz obok akwarium natykamy się na piękny i ogromny statek piracki – galeon Neptun. Rekwizyt z filmu Romana Polańskiego „Piraci”. Podobno był najdroższym, pojedynczym rekwizytem wykorzystanym na potrzeby filmu i kosztował bagatela 7 milionów funtów.
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0580.jpg?resize=1772%2C1174)
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0591.jpg?resize=1772%2C1174)
Woda w porcie ma śliczny kolor szkoda tylko, że tyle śmieci tam pływa.
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0588.jpg?resize=1772%2C1174)
Jeśli się zmęczyliśmy to możemy przysiąść w klimatycznej knajpce a zagra nam
The Blues Brothers i sam Elvis 😉
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0593.jpg?resize=1772%2C1174)
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0594-1.jpg?resize=1772%2C1174)
Kontynuujemy spacer po marinie
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0595.jpg?resize=1772%2C1174)
Pierwszy raz w życiu widzę suchy dok
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0600.jpg?resize=1772%2C1174)
i U-boota
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0602.jpg?resize=1772%2C1181)
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0608.jpg?resize=1772%2C1174)
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0610.jpg?resize=1772%2C1174)
Opuszczamy port. Dość wrażeń jak na jeden dzień.
Żałuję tylko, że nie dane mi było zobaczyć portu o zachodzie słońca.
Wracamy do hotelu po walizki i spacerkiem idziemy na statek.
Ahoj przygodo! Oto spełnia się moje marzenie – rejs 🙂
![](https://i0.wp.com/ineedatrip.pl/wp-content/uploads/2015/01/DSC_0681.jpg?resize=1772%2C1174)
Leave A Reply